W 2011 r. ogródek zielarski został przeniesiony z terenu parku muzealnego na pole w pobliżu Muzeum. Dało to możliwość wprowadzenia nowej koncepcji założenia w formie ogródka wirydarzowego. W średniowieczu zakonnicy sprawadzani do Polski: Cystersi i Benedyktyni zakładali pierwsze ogrody ozdobne – wirydarze. Wzorując się na teoretycznych podstawach dzieła szlachcica toskańskiego Pietro de Crescentis (1230 – 1320), ogródek założono w formie kwadratu o boku 30 m. Jeden z boków przylega do rzędu winorośli tworzącej ocieniającą ścianę. Przy krzewach winnych została ustawiona ławka „ku siedzeniu ludziom”. Wokół obwodu ogródka nasadzono żywopłot z szybko rosnącej wierzby, przy którym od wewnętrznej strony przebiega wokół ścieżka spacerowa. Środek ogródka, pokryty murawą, stanowi wolny plac o boku 4 x 4 m, z centralnym punktem – krzewem róży, gdyż „róża wirydarzom służy”. Miejsca wolne ku chodzeniu stanowią ścieżki odchodzące prosto i po przekątnej od krzewu różanego. Pomiędzy dróżkami nasadzone są zioła pogrupowane w zespoły. Obok powszechnie znanych: mięty, melisy, tymianku, szałwii, macierzanki, prezentowane są gatunki mniej popularne: wężymord, mydlnica, prawoślaz, czy lubczyk podawany dawniej przez młode dziewczyny ukochanemu, by wzbudzić jego miłość. Wszystkie zmysły cieszą pięknie kwitnąca lawenda, ruta, goździk i kocimiętka. Potwierdzają się słowa Pietro de Crescentis: „Wirydarze z łacińskiej rzeczy od zieloności są nazwane, a są to ogródki małe, w których zioła albo drzewa chocia też i obce rosną wsadzone, aby zielonością swą ludziom czyniły lubość y rozkosz.”
W kolekcji Muzeum znajduje się niezwykle interesujący „Zielnik najpospolitszych roślin zebrany przez J. Steckiewicza w okolicach Wilna w roku 1938”. W galerii można zobaczyć kilka kart z „Zielnika …”.
/Dorota Matela/