Rzeźby ludowe o tematyce sakralnej są charakterystyczne dla krajów pozostających w kręgu katolicyzmu. Wpływ na to miał (i nadal ma) przede wszystkim kult świętych, nieobecny choćby w protestantyzmie. Co ciekawe, Biblia zakazuje „czynienia obrazów”, skąd więc ta popularność przedstawień?
Po części odpowiedzi należy szukać w czasach przedchrześcijańskich. Bory i lasy były schronieniem dla pogańskich idoli, spośród których najbardziej znany jest wyłowiony z rzeki Zbrucz posąg Światowida, choć jego autentyczność do dziś jest przedmiotem sporów. Dawne słupy i kapliczki przetrwały w formie, choć zmieniła się treść.
Z drugiej strony, na dawnej wsi, charakteryzującej się bardzo wysokim stopniem analfabetyzmu oprócz transmisji ustnej, najważniejszym przekaźnikiem był właśnie obraz. Rzeźby świętych, obecne w kościołach, stanowiły ilustracje do przypowieści, pobudzając wyobraźnię wiernych i nierzadko stając się inspiracją dla osób z rzeźbiarskim talentem.
Inną, istotną przesłanką do rozpowszechnienia się wizerunków świętych była wiara w ich konkretnie ukierunkowane nadprzyrodzone zdolności. Św. Jan Nepomucen, Czech, który został utopiony w rzece Wełtawie miał chronić przed powodzią, stąd jego częsta obecność przy akwenach. Święty Walenty, w kulturze popularnej łączony ze świętem zakochanych na dawnej wsi był patronem chorych na epilepsję. Bolący ząb mogła wyleczyć św. Apolonia, święta Agata chroniła przed burzą i pożarem, z kolei św. Ambroży sprzyjał powodzeniu w hodowli pszczół.
Jednak najpopularniejszym w Polsce wizerunkiem jest tzw. Chrystus Frasobliwy. Uchwycony w pozycji siedzącej, w przerwie podczas drogi na Golgotę, z czaszką pierwszego mężczyzny Adama pod stopą, uosabiał ciężką chłopska dolę, która w szczególności do momentu zniesienia pańszczyzny była nie do pozazdroszczenia.
Żelazne zwieńczenia drewnianych krzyży, z reguły proste, niekiedy przybierały bardziej rozbudowaną formę wypełnioną symbolicznymi treściami. Półksiężyc oznaczał zwycięstwo chrześcijaństwa nad pogaństwem, kogut przypominał o postępku świętego Piotra który trzykrotnie się zaparł Chrystusa nim zapiał kur, a z drugiej strony promienie słońca o zdecydowanie przedchrześcijańskiej recepcji. Stawianie krzyży i kapliczek miało konkretny cel: oswajanie przestrzeni przez jej sakralizację oraz intencje, których rolę z upływem czasu przejęły intencyjne msze w kościołach.