Dzień tygodnia | Godziny otwarcia | |
---|---|---|
wtorek | 12:00 - 18:00 | |
środa | 12:00 - 18:00 | |
czwartek | 12:00 - 18:00 | |
piątek | 12:00 - 18:00 | |
sobota | 12:00 - 16:00 | |
niedziela | 12:00 - 16:00 |
Święta | Godziny otwarcia |
---|---|
2024.12.25 (środa) | x |
2024.12.26 (czwartek) | x |
Bilety | ||
---|---|---|
normalny | 30.00 PLN | |
ulgowy | 22.00 PLN | |
rodzinny | 72.00 PLN |
Na ekspozycji poświęconej Kardynałowi Wyszyńskiemu w podziemiach muzeum prezentujemy eksponaty będące własnością muzeum oraz otrzymane w depozycie, które są bezpośrednio związane z osobą Kardynała.
W gablotach można zobaczyć m.in. szaty liturgiczne Sługi Bożego (ornat, infuła, stuła, kapa), z dewizą herbową SOLI DEO – Samemu Bogu. Pamiątkowe ordery, medale i plakiety. Niektóre opatrzone są notatką sporządzoną przez Kardynała informującą o okazji i dacie otrzymania danej rzeczy. Naczynia liturgiczne ofiarowane Kardynałowi z różnych okazji, w tym kielich i patenę – Dar Ars Christiana z okazji 75 urodzin.
Przygotowany został także 15 minutowy film składający się ze zdjęć przedstawiających ważne wydarzenia z udziałem Kardynała, jak również spotkania z przyjaciółmi w czasie wakacyjnego odpoczynku.
W jednej z gablot, wśród zdjęć z różnych okresów życia Kardynała pokazujemy 2 ważne dla muzeum dokumenty. Pismo Prymasa Tysiąclecia z okazji otwarcia Muzeum z kwietnia 1981 roku oraz list datowany na 3 maja 1956 r. Odręcznie napisany list wysłany był z Komańczy, czyli z ostatniego miejsca uwięzienia Prymasa. Pismo Kardynała wymagało „rozszyfrowania”, które otrzymaliśmy dzięki współpracy z Instytutem Prymasowskim, który na co dzień pracuje z tekstami Prymasa .
List został napisany tydzień po uchwaleniu ustawy z 27 kwietnia 1956 r. O warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. W świetle tego wydarzania znaczące wydają się poniżej wyróżnione słowa Kardynała:
Drogie Dziecko,
Przyjmuję z wdzięcznością słowa krzepiące i płacę za nie błogosławieństwem i pasterskim oddaniem. Raduję się, że ostatnie słowa moje, w dniu błogosławionego Ładysława, zostały należycie zrozumiane. Tak trudno jest ludziom słuchać twardych słów. Na szczęście wtedy mówiłem raczej do siebie, świadom, że stoję na progu. Ale ludzie zwykli raczej pocieszać się miłymi słowami, podczas gdy najgłębiej zapadają w serce ciężkie ziarna. Pociecha coś uspokaja, a nie zawsze pobudza do wysiłku. A nam tak bardzo potrzeba wysiłku. Jesteśmy miłym narodem, delikatnym i wrażliwym – ale przez to powierzchownym. Na tej pięknej łące trzeba jednak odważnie i głęboko zorać. Sami dobrze widzimy ile chwastów przyjęło się tak łatwo w Polsce. A ostatni posiew, zatrutym ziarnem godzącym w Życie Narodu w łonie Matki, jest bodaj najgroźniejszy. By trucizna zatraciła swą siłę, trzeba wielkiej, duchowej Mocy Kobiet naszych. Trzeba im to wymodlić, wyżebrać u Dawcy życia.
Muszą się wziąć za ręce wszyscy, którzy Boga miłują, aby w nieustannej modlitwie wspierać Naród, by pozostał Chrystusowy i Maryjny.
Błogosławię wszystkim najlepszym uczuciom Twoim, Dobre Dziecko, by kwiaty wydały Owoc, miły Bogu.
+ Stefan Kardynał Wyszyński
Komańcza, 3 V 1956