Dzień tygodnia | Godziny otwarcia | |
---|---|---|
poniedziałek | 08:00 - 22:00 | |
wtorek | 08:00 - 22:00 | |
środa | 08:00 - 22:00 | |
czwartek | 08:00 - 22:00 | |
piątek | 08:00 - 22:00 | |
sobota | 08:00 - 22:00 | |
niedziela | 08:00 - 22:00 |
Bilety | |
---|---|
wstęp bezpłatny |
W swojej twórczości próbuję przez kształty, linie, plamy wejść w sferę, którą można by nazwać „pozaoczywistą”, przeniknąć do świata snów, obaw, archetypicznych lęków. Fotografia, jak każda ze sztuk, musi mieć walor „podprogowości”, który jest zdolny poruszyć w odbiorcy delikatne struny niespodziewanych uczuć i emocji.
Moje działania fotograficzne trafnie odzwierciedla zdanie Ansela Adamsa: „Prawdziwa fotografia nie musi być wyjaśniana, ani nie może być zawarta w słowach.”
– Bogdan Głowacki
Bogdan Głowacki – fotografować zaczął pod koniec lat 80. ubiegłego wieku. Wtedy – jak dla większości zresztą adeptów, amatorów i pasjonatów tejże sztuki – podstawowym narzędziem pracy był aparat Zenith, którym fotografowie usiłowali robić zdjęcia. „Usiłowali” bo brakowało wszystkiego: filmów, odczynników i papieru. Jak przyznaje Bogdan Głowacki: To uczyło dyscypliny przy aparacie i w ciemni. Wydaje mi się, że to procentuje również w pracy z aparatem cyfrowym. Mam głębokie przekonanie, że tak jak na początku, uczę się nadal poszukując własnej, indywidualnej drogi.
Głowacki od 11 lat należy do Krakowskiego Klubu Fotograficznego, jest też członkiem Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej. Do tej pory miał trzy wystawy autorskie, jego prace były też częścią wielu wystaw zbiorowych. Jest laureatem 6. Międzynarodowego Salonu „Martwa Natura w Fotografii” w Częstochowie i Międzynarodowego Salonu Fotografii w Jarosławiu „Tylko jedno zdjęcie” w 2014 roku.