ZALOGUJ
 
jako Użytkownik »

jako Opiekun »
Strona główna > muzea i galerie > Muzeum Ziemi Miechowskiej > Droga do wolności 1863-1918
Podziel się
Facebook
Instagram
Pinterest

Droga do wolności 1863-1918

Idea walki o niepodległość była dość żywa na terenie ziemi miechowskiej już w czasach insurekcji kościuszkowskiej. Skomplikowane losy naszego kraju, wielokrotne zmiany granic przy kolejnych rozbiorach spowodowały, że Miechów w połowie XIX w. znalazł się granicach Królestwa Polskiego będącego częścią zaboru rosyjskiego. Powstanie listopadowe pomimo swojego upadku w... przeczytaj wszystko »
Adres
Muzeum Ziemi Miechowskiej
ul. Warszawska 1
32-200 Miechów
Małopolskie
Dzień tygodnia Godziny otwarcia
poniedziałek
08:00 - 15:00
wtorek
08:00 - 15:00
środa
08:00 - 15:00
czwartek
08:00 - 15:00
piątek
08:00 - 15:00
sobota
09:00 - 14:00
Święta Godziny otwarcia
2024.12.25 (środa) x
2024.12.26 (czwartek) x
Bilety
normalny 10.00 PLN
ulgowy 5.00 PLN
Powyższy cennik dotyczy całego obiektu.

Idea walki o niepodległość była dość żywa na terenie ziemi miechowskiej już w czasach insurekcji kościuszkowskiej. Skomplikowane losy naszego kraju, wielokrotne zmiany granic przy kolejnych rozbiorach spowodowały, że Miechów w połowie XIX w. znalazł się granicach Królestwa Polskiego będącego częścią zaboru rosyjskiego.

Powstanie listopadowe pomimo swojego upadku w jakimś stopniu osłabiło okrutny reżim zaborcy rosyjskiego, a klęska Rosjan w wojnie krymskiej dodatkowo rozbudziła wolnościowe nastroje Polaków. Niestety na kongresie paryskim sprawa polska nie została podniesiona a Francja zadowoliła się stwierdzeniem Rosjan, że złagodzą kurs wobec Polaków.

Jednakże patriotyczne wystąpienia w kościołach oraz procesje zostały krwawo stłumione przez Rosjan, co powodowało dalsze wystąpienia patriotów. Koniec tym wystąpieniom położyło ogłoszenie przez zaborcę stanu wojennego. Zaraz po tym modlący się patrioci w rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki zostali otoczeni przez wojsko – aresztowano 1700 osób. Stało się to przyczynkiem do zamknięcia kościołów i ogłoszenia żałoby narodowej.

Ugodowe wobec zaborcy działania polityczne Aleksandra Wielopolskiego spotkały się z oporem i nie ułagodziły żadnej frakcji patriotycznej, a ogłoszona branka do wojska carskiego tylko przyspieszyła wybuch powstania. Komitet Centralny Narodowy podjął decyzję o wybuchu powstania w trudnej sytuacji braku przygotowania zarówno pod względem wyszkolenia jak i zaopatrzenia biorących w nim udział patriotów.

Tymczasowy naczelnik wojenny województwa krakowskiego

Apolinary Kurowski po krótkim pobycie w Jędrzejowie opuszczonym chwilowo przez Rosjan, udał się ze swoimi powstańcami do doliny ojcowskiej gdzie założył obóz i szkolił przybywających tam ochotników. Zebrana tam znaczna siła ludzka niestety niedostatecznie uzbrojona, stanowiła w tamtym czasie jeden z największych oddziałów powstania styczniowego. Prowadzone drobne działania orężne i odniesione sukcesy utwierdziły powstańców o ich zdolności bojowej. Grupa zagrożona okrążeniem przez regularne wojska rosyjskie wyruszyła w kierunku centralnej Polski, aby połączyć się z innymi oddziałami powstańczymi działającymi na ziemi świętokrzyskiej. Apolinary Kurowski postanowił po drodze zaatakować Miechów i zdobyć tam zapasy broni i żywności. Niestety nie przewidział, że Rosjanie będą na atak tak dobrze przygotowani. Kurowski mając małe doświadczenie w walkach ulicznych przyjął również złą taktykę walki, a brak odpowiedniej koordynacji spowodował, że mający atakować od zachodu oddział Wojciech Cybulskiego spóźni się znacznie. W efekcie Polacy ponieśli sromotną klęskę a Miechów został spacyfikowany i doszczętnie spalony przez Moskali.

Klęska Kurowskiego odbiła się szerokim echem zarówno w kraju jak i za granicą. Kraków, z którego głównie podchodzili polegli w Miechowie powstańcy okrył się żałobą. Pomimo tego duch w narodzie nie upadł i decyzją ławy krakowskiej z miasta królewskiego wyruszyło do Królestwa 11 wypraw wojennych, z których niestety żadna nie doniosła zwycięstwa, które dotknęłoby dotkliwie zaborcę.

Po upadku powstania rozliczni patrioci i weterani, którzy uniknęli zsyłki pracowali nad podniesieniem ducha narodu. W zaborze austriackim, którego reżim był nieco lżejszy władze pozwoliły na tworzenie organizacji paramilitarnych. W tych oddziałach szkolono przyszłych żołnierzy.

Wybuch wielkiej wojny jak wtedy nazywano pierwsza wojnę światową na nowo rozbudził nadzieje Polaków. Z Krakowa do Królestwa wyruszyła Pierwsza Kompania Kadrowa zalążek armii wolnej Polski. Na polach bitewnych ginęli nasi rodacy walcząc pod różnymi sztandarami marząc jednocześnie o wywalczeniu wolności dla umęczonej ojczyzny.

Jednocześnie na polu dyplomatycznym pracowali nasi wielcy patrioci chcąc stworzyć korzystną atmosferę dla sprawy polskiej u wielkich tego świata, co w efekcie dało wyraz woli utworzenia wolnej Polski w postanowieniach traktatu wersalskiego.

Tę krótką historię naszych dziejów opisuje wystawa pod tytułem:

PRZEZ KREW IDZIEM KU WOLNOŚCI, którą podzieliliśmy na cztery części:

NADZIEJA

sytuacja międzynarodowa, przygotowania do wybuchu powstania, stroje żałobne, biżuteria żałobna, gabinet miechowskiego proboszcza Ks. Pawła Rakowskiego z czasów powstania.

BITWA

bitwa miechowska na planszy plastycznej w makietą XIX wiecznego Miechowa, broń, jaką walczyli w Miechowie powstańcy, stroje powstańców i obrazy przedstawiające epizody bitwy.

PAMIĘĆ

Wyprawy krakowskie, pacyfikacja miasta, portrety powstańców, bron powstańcza, lista poległych, klepsydry krakowskie, strój i historia weteranów powstania styczniowego.

KU WOLNOŚCI

działania poprzedzające wielką wojnę, organizacje paramilitarne, polskie oddziały pod różnymi sztandarami, bagnety wojenne, odznaki, przypinki, medaliony i medale, portrety ojców niepodległości.

Komentarze wyświetlą się po weryfikacji przez moderatora, a ocena po zebraniu pięciu komentarzy.