ZALOGUJ
 
jako Użytkownik »

jako Opiekun »
Podziel się
Facebook
Instagram
Pinterest

Początki opolskiej uczelni technicznej

Wystawa stała
poziom turturi
O początkach uczelni, która z Punktu Konsultacyjnego Politechniki Śląskiej, poprzez Wyższą Szkołę Inżynierską w Opolu  stała się Politechniką Opolską, mówią dokumenty, fotografie, publikacje i inne okolicznościowe druki. Tu głęboki ukłon   kierujemy w stronę pani Danuty Paciejowej, jednej z pierwszych pracowników  uczelni, która dopiero niedawno przeszła na zasłużoną... przeczytaj wszystko »
Adres
Muzeum Politechniki Opolskiej i Lamp Rentgenowskich
ul. Prószkowska 76, budynek V, piętro III
45-758 Opole
Opolskie
Dzień tygodnia Godziny otwarcia
poniedziałek poniedziałek wymagana rezerwacja
wtorek wtorek wymagana rezerwacja
środa środa wymagana rezerwacja
czwartek czwartek wymagana rezerwacja
piątek piątek wymagana rezerwacja
sobota
x
niedziela
x
free
wstęp wolny
Wymagana rezerwacja wizyty w obiekcie.
Święta Godziny otwarcia
2024.12.25 (środa) x
2024.12.26 (czwartek) x
Bilety
wstęp bezpłatny
Powyższy cennik dotyczy całego obiektu.

O początkach uczelni, która z Punktu Konsultacyjnego Politechniki Śląskiej, poprzez Wyższą Szkołę Inżynierską w Opolu  stała się Politechniką Opolską, mówią dokumenty, fotografie, publikacje i inne okolicznościowe druki. Tu głęboki ukłon   kierujemy w stronę pani Danuty Paciejowej, jednej z pierwszych pracowników  uczelni, która dopiero niedawno przeszła na zasłużoną emeryturę wcześniej przekazując do Działu Promocji i Kultury cenne, gromadzone latami publikacje pierwszych składów osobowych, zaproszenia  na inauguracje, pamiątkowe fotografie. notatki,  itp. Wielkie dzięki Pani Danuto!

Swoje miejsce mają  publikacje z poprzednich jubileuszy, zaczątkiem przyszłego działu jest niewielka ekspozycja prezentująca  krótki rys historyczny uczelnianej biblioteki.  Należne miejsce znalazły trofea sportowe stanowiące zaledwie znikomą część  sukcesów jakie stały się udziałem sportowców akademików.

Z sentymentem można wziąć  do ręki jedyną ocalałą drewnianą kasztę, w której umieszczane były przez maszynistę matryce linotypowe, czyli  odlane  z cyny  całe wiersze przeznaczone do druku.  Pozostały także czcionki, które zecer umieszczał w wierszowniku - był to tzw. skład ręczny stosowany w drukach o niskim nakładzie.

Tylko tyle  pozostało po dawnym uczelnianym wydawnictwie mieszczącym się niegdyś  przy ulicy Ozimskiej, gdzie w piwnicy przy maszynie dociskowej przez drukarzy zwanej  tyglem, a służącej do druku typograficznego królował nieżyjący już pan Andrzej Oziębłowski.  Szkoda, że w swoim czasie nie udało się niepotrzebną i wyeksploatowaną maszyną zainteresować żadnego muzeum lub gdzieś przechować. Do dziś spotkać można w niektórych drukarniach czy introligatorniach popularne niegdyś tygle,   gdzie wciąż służą do perforowania czy sztancowania.

Część  historyczna muzeum  została zaledwie zapoczątkowana, jej pełne przedstawienie to zadanie na kolejne lata, (wciąż mamy wolne przestrzenie  do zagospodarowania) i   warto pamiętać, że jest już na uczelni miejsce, które przejmie wszelkiego rodzaju rarytasy dokumentujące historię politechniki jak i  „historyczne”  urządzenia laboratoryjne. Miła jest świadomość, że to dopiero początek drogi  oryginalnej,  jak na uczelnię techniczną jednostki, ale potrzebnej – co potwierdzają  liczni goście odwiedzający nasze muzeum.

Muzeum Politechniki Opolskiej mieści jeszcze jedną interesującą część.  Korytarz oddzielający  dwa główne działy zaskakuje oryginalną aranżacją,   którą tworzą m.in.  masywna konsoleta radiowa i magnetofony do montażu dźwięku  oraz  pokaźny zbiór taśm magnetofonowych ORWO  wypełniający przestrzeń pomiędzy głośnikami, a  zawierających audycje jakie przez lata powstawały w Studenckim Studio Radiowym Emiter. Właśnie studenckiemu radiu – działającemu z powodzeniem do dziś choć jako nowoczesne medium internetowe poświęcono część, która wita gości na wejście. Warto przy okazji zwrócić uwagę na oryginalną scenografię, której autorką jest początkująca artystka Joanna Dubiel.

Komentarze wyświetlą się po weryfikacji przez moderatora, a ocena po zebraniu pięciu komentarzy.