Przez kilkaset lat, od połowy XVII do końca XIX wieku Rawicz był „miastem rzemieślników”, znanym w całym regionie, a także poza Wielkopolską ośrodkiem sukiennictwa, w XVIII wieku drugim pod względem wielkości i znaczenia po Poznaniu. Pod koniec XVIII stulecia w rawickich warsztatach pracowało ponad 320 sukienników. Miejscowe cechy zrzeszały wówczas mistrzów około 80 profesji rękodzielniczych.
Dzieje rzemiosła ilustrują oryginalne narzędzia i maszyny jakimi około sto lat temu posługiwali się przedstawiciele najpopularniejszych zawodów na ziemi rawickiej. Kołowrotki służące do przędzenia wełny i warsztat tkacki sąsiadują z miechem kowalskim, maszynami kapeluszniczymi, szewskimi prawidłami, a także autentycznym stołem stolarskim. Jedną z kluczowych dziedzin rzemiosła na ziemi rawickiej było młynarstwo. Na przedmieściach Rawicza poza wałami stało – według legendy – aż 99 wiatraków koźlaków. Młyny wietrzne są widoczne na grafice z panoramą miasta z drugiej połowy XVIII wieku, prezentowanej w sali.
KOWAL
Kowalstwo to jedna z najstarszych dziedzin rzemiosła miejskiego i wiejskiego. Na ekspozycji muzealnej są prezentowane elementy wyposażenia tradycyjnej kuźni oraz wyroby sztuki kowalskiej z przełomu XIX i XX wieku. Część eksponatów pochodzi z przedwojennego warsztatu znanego rawickiego kowala Stanisława Rojdy.
Na ziemi rawickiej cechy kowalskie należały do najstarszych organizacji branżowych. W samym Rawiczu cech funkcjonował już w 1640 roku, w Bojanowie od 1642 roku. Działały kuźnie wiejskie oraz dworskie. Ciekawostką jest fakt, że tradycyjne kowalstwo miejskie było podzielone na wąskie specjalizacje: kowali gwoździowników, miedziowników, podkowiaków, producentów sierpów i kos, ślusarzy.
Miech – podstawowy element wyposażenia kuźni, ręcznie wprawiany w ruch przyrząd, którym kowal lub jego pomocnik tłoczył powietrze pod palenisko i tym samym podsycał ogień. Kawałki metalu rozgrzane w palenisku do odpowiedniej temperatury, wyjmowano z żaru kleszczami (egzemplarze na ekspozycji) i formowano młotami oraz narzędziami pomocniczymi. Prezentowany eksponat to typ miecha skrzynkowego, pionowego z ruchomą dźwignią, powszechnie używany w kuźniach od początku XX wieku, wykonany fabrycznie. Na ramie jest widoczny znak fabryczny: R3759.
Kowadło – jedno z najważniejszych narzędzi w warsztacie kowala i symbol tego zawodu. Stało zazwyczaj w centralnym punkcie kuźni, na masywnej drewnianej podstawie (skrzyni lub pniu), w sąsiedztwie paleniska. Było wykonane ze stali litej. Na nim kowal wykonywał ręcznie obróbkę rozgrzanego metalu – formował obkuwane przedmioty. Prezentowane narzędzie to kowadło dwurożne, sygnowane cyfrą 2.
Narzędzia ręczne – rożnego rodzaju przyrządy służące do obróbki, cięcia, formowania, a także naprawy wyrobów wykonanych z żelaza, m.in. narzędzi rolniczych, podków, kłódek, okuć wozów: kleszcze, chwytak rurowy, cęgi, młoty podkuwackie, młotki – punktaki, wybijaki, gładziki, „dzwonki”, mieszek.
Wyroby kowalskie – kowal był głównym wytwórcą wszelkich przedmiotów z żelaza, zarówno codziennego użytku, jak i wyrobów rzemiosła artystycznego. Na ekspozycji można zobaczyć gotowe wyroby kowalskie, datowane na XIX i pierwszą połowę XX w. Są wśród nich „sztuki mistrzowskie” („majstersztyki”) - przedmioty wysokiej jakości, wykonywane w ramach egzaminu, przez rzemieślników - czeladników ubiegających się o uzyskanie statusu mistrza cechowego. Przedmiot i sposób wykonania „sztuki” określały statuty cechu. „Majstersztykami” są muzealia: wąska podkowa wyścigowa wykonana przez kowala Roszaka z Rawicza, podkowa powrozowa z wykutymi inicjałami H.J. z lat 20. XX w., metalowy tasak rzeźnicki w kształcie figury zwierzęcia. Interesującym przedmiotem jest podkowa powrozowa typu „pantoflowego” (z umieszczonym wewnątrz kawałkiem powrozu konopnego, antypoślizgowa). Gospodarcze wyroby użytkowe reprezentują: topory rzeźnickie, szczypce kominkowe do opału, forma do wypieku wafli.
SUKIENNIK
Miasta na ziemi rawickiej były od XVII do pierwszej połowy XIX wieku ważnymi i największymi w Wielkopolsce ośrodkami tkactwa, przede wszystkim dzięki napływowi wykwalifikowanych osadników ze Śląska w okresie wojny trzydziestoletniej. Najstarszy cech sukienników na ziemi rawickiej istniał w Sarnowie od 1549 roku. W 1793 roku do cechu w Rawiczu należało 327 rzemieślników, w Bojanowie – 234. Pod względem wielkości produkcji Rawicz zajmował w tym okresie drugie po Poznaniu miejsce wśród wielkopolskich ośrodków sukiennictwa. Do tradycji tkackich nawiązuje prezentacja muzealnych eksponatów, ilustrująca różne etapy produkcji sukna i płótna.
Szczotka gręplarska (grępla) - sukno powstawało z owczej wełny, którą przed oddaniem do przędzenia poddawano wstępnemu oczyszczeniu – był to etap obróbki wełny surowej, związany z takimi czynnościami, jak: bicie, cezowanie, gręplowanie. Po wysuszeniu wełnę, również len, czesano zgrzebłami (szczotkami gręplarskimi, gręplami), czyli niewielkimi szczotkami drucianymi, przy pomocy których rozdzielano skręcone kosmyki włókna. Wyroby gręplarskie wykonywano z drewnianych desek i przymocowanych do nich żelaznych ząbków.
Kijanka – klepacz, bijak; przedmiot wykonany z drewna, w formie prostego kloca z uchwytem, służący do „omłotu”, czyli oczyszczania, ubijania główek lnu i usunięcia resztek paździerzy w celu przygotowania włókna. W dawnych gospodarstwach domowych kijanki miały też drugą funkcję – służyły do prania tkanin, szczególnie bielizny.
Cierlica – narzędzie ręczne do wstępnej obróbki i czyszczenia lnu. Ma formę pionowych nożyc, składających się z dwóch części: dolnej, w której wycięta była podłużna szpara i górnej w kształcie dopasowanego do listwy ostrza. W cierlicy występowały dwie szczeliny, natomiast w międlicy jedna. Uderzając w podstawę ostrze łamało paździerze, pozostawiając czyste włókno lniane. Czynność tę, wykonywaną głównie przez kobiety na wsiach, w miesiącach jesiennych, nazywano międleniem lnu.
Kołowrotki – podstawowe przyrządy służące do przędzenia wełny, narzędzia pracy prządek. Wełnę zgrzebloną poddawano przędzeniu. Zadaniem tym zajmowały się głównie kobiety oraz początkujący terminatorzy i czeladnicy, uczniowie zawodów tkackich. Prezentowane na ekspozycji kołowrotki to urządzenia trójnożne i czworonożne, pionowe, typu francuskiego, służące do wytwarzania przędzy z wełny owczej, lnu lub konopi. Ich mechanizm polegał na ruchu obrotowym koła i umieszczonego powyżej wrzeciona, na które nakładało się szpulę (cewkę). Prządka pobierała ręcznie pasemka włókien z kądzieli i naciskając stopą rytmicznie pedał znajdujący się pod podstawą wprawiała kołowrotek w ruch. Od ilości pobranych włókien, napięcia nici i ilości skrętów zależała grubość uzyskiwanej przędzy.
Krosno – prezentowany eksponat to mały, ręczny warsztat poziomy, wykorzystywany w pierwszej połowie XX wieku w chałupniczej produkcji tkanin wełnianych. Składa się z drewnianych ram tworzących samodzielną konstrukcję. W jego tylnej części znajduje się wał osnowowy, zwany nawojem, obracający się wokół własnej osi, na który nawijano nici osnowy. W przedniej części zamontowany jest wał odbiorczy, a pomiędzy nimi nicielnice – system równoległych, gęstych strun. Im więcej nicielnic – tym bardziej skomplikowany mógł być wzór tkaniny. Czynność tkania polegała na równomiernym przewlekaniu nici osnowy i prostopadłych do nich nici wątku. Mógł ją wykonywać jeden tkacz samodzielnie lub przy pomocy czeladnika.
Końcowym etapem produkcji sukna było folowanie (spilśnianie), farbowanie i postrzyganie (wyrównywanie splotów sukna specjalnymi nożycami).
STOLARZ, CIEŚLA, BEDNARZ
Ciesielstwo i stolarstwo to najstarsze profesje rawiczan. Przedstawiciele tych zawodów jako pierwsi przybyli do miasta, po jego lokacji w 1638 roku. Zadaniem cieśli była budowa pierwszych drewnianych obiektów – ratusza, zboru, aresztu, domów i warsztatów mieszczan, a nawet... szubienicy. W dawnych miastach cieśla był zarazem budowniczym domostw i inżynierem konstruującym mechanizmy wiatraków, młynów wodnych, mostów itp.
W muzealnym warsztacie stolarza, cieśli i bednarza zobaczymy ich „narzędziowy niezbędnik” z przełomu XIX i XX wieku, używany przez rzemieślników z Rawicza, Bojanowa i Jutrosina.
Strugnica – stół do obróbki drewna, niezbędny element wyposażenia warsztatu każdego rzemieślnika zajmującego się produkcją wyrobów drewnianych, najczęściej spotykany w stolarniach. Wykonany z parzonego drewna bukowego.
Strugi - heble, szerokie dłuta osadzone w podłużnych klockach, przeznaczone do skrawania desek, nadawania elementom drewnianym odpowiednich kształtów i gładkości, występują w wielu typach, w zależności od specjalistycznego przeznaczenia: strugi drapaki, kątniki, płaskie, półokrągłe „szaby”, okrągłe. Na uwagę zasługuje tzw. hebel wielki – strug długości 142 cm, sygnowany numerem 19, służący do wygładzania dużych desek budowlanych, np. elementów konstrukcji krokwi dachowych.
Ośniki – strugi bednarskie, „fugowniki” i „szoby”, służące do skrawania krawędzi drewnianych klepek, z których bednarz wykonywał przedmioty typu: beczki, cebry, kadzie oraz naczynia z profilowanym dnem. Przy pomocy ośników o różnych kształtach ostrza nadawano odpowiednie skosy wklęsłym ściankom naczyń.
Cyrkiel bednarski – narzędzie pomiarowe, służące do wykreślania i formowania obwodu okrągłego dna lub pokrywy w wyrobach wykonywanych przez bednarzy, przede wszystkim w beczkach. Eksponat posiada metalowe ostrze i ramię ze skalą do pomiarów średnicy.
Ściągacze do obręczy - „cangi”, przyrządy do naciągania obręczy metalowych na powierzchnię drewnianych beczek, używane przede wszystkim przez bednarzy. Oprócz ściągaczy na naczynia zakładano drewniane klamry, pomocne w formowaniu kształtu klepek.
Wątorniki – specjalistyczne strugi bednarskie, obrabiarki, narzędzia służące do wycinania w deskach i klepkach bednarskich rowków (wątorów), w celu połączenia dna ze ściankami naczynia. Składają się z części drewnianych służących unieruchomieniu żłobionego przedmiotu oraz metalowej piłki stolarskiej.
Topory ciesielskie i bednarskie – duże topory rzemieślnicze, od zwykłych siekier różnią się wydłużonym (nawet kilkakrotnie) ostrzem i większym ciężarem. Były używane do przerabiania, formowania surowych pni drzew na belki ciesielskie i deski.
SZEWC
Cechy szewców należały w dawnych miastach ziemi rawickiej do największych pod względem liczebności członków i najzamożniejszych organizacji rzemieślniczych, obok sukienników i płócienników. W Rawiczu cech tej branży istniał oficjalnie od 1645 roku. W Bojanowie szewcy zjednoczyli się w jednej z trzech najstarszych organizacji, obok sukienników i piekarzy, już w 1641 roku. Natomiast w 1646 roku w Miejskiej Górce założono jednocześnie cech szewski oraz krawiecki. Szewcy wyrabiali i naprawiali buty, posiadali także przywilej garbowania skór – ogół ich czynności nazywano „szewcowaniem”. Podobnie, jak inne, także ta branża dzieliła się na specjalizacje, szczególnie w miastach, m.in. kamaszników, cholewkarzy, pantoflarzy. Najniżej w zawodowej hierarchii byli usytuowani „łaciarze” („łatacze”), zajmujący się tylko reperowaniem, czyli łataniem używanego obuwia. W Wielkopolsce wiek XIX był schyłkowym okresem wielkiego znaczenia tej branży. Szewcy musieli zmierzyć się z konkurencją powstających coraz liczniej fabryk obuwia.
Na muzealnej wystawie wyeksponowano:
Narzędzia do naprawy obuwia – są wśród nich małe młotki ze specjalnie uformowanymi główkami lub szpicami do wyjmowania gwoździ oraz modelowania skóry, obcęgi, kowadełka służące do formowania i polerowania kształtów (m.in. „gładziki kowadełkowe” do formowania obcasów), szydła oprawione w drewniane rączki (proste do przyszywania podeszwy, zakrzywione do wykonywania szwów – „szpilarki”), „nakłuwaki” do robienia otworów w skórze, krawalniki do cięcia skór.
Kopyta szewskie – jedne z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych elementów wyposażenia warsztatu szewca. Mają postać odlewanej, żeliwnej formy obuwniczej („klinu”) z nakładkami w kształcie stopy w różnych rozmiarach. Na nich umieszczany był naprawiany but. Wykorzystując „kopyto” szewc zszywał cholewki, wbijał gwoździe, skrawał brzegi i wygładzał podeszwy. Typem prawidła jest prezentowany „drajfus” (nazwa od niemieckiego słowa „dreifuss”) - kopyto potrójne, służące do napraw krótkich trzewików.
Prawidła drewniane – przyrządy służące do formowania i utrzymywania odpowiedniego fasonu butów skórzanych oraz prostowania cholewek; głównie mające kształt stopy, z częściami ruchomymi dla lepszego dopasowania do rozmiaru obuwia. Występowały w odmianach niskich do trzewików i wysokich do butów typu węgierskiego („oficerki”).
Maszyna szewska – nazywana potocznie „łaciarką”; spotykana także w warsztatach rymarzy i kaletników produkujących różne wyroby ze skóry. Eksponat pochodzący z końca XIX wieku, wyprodukowany w Dreźnie, w fabryce „Gebrüder Ulonski” (marka „Patent Elastique”, numery fabryczne: 10374, 10405). Przyrząd o napędzie ręcznym na korbę i nożnym z ażurowym pedałem. Przy użyciu tego typu maszyn zszywano grube skóry i produkowano buty typu „oficerki”.
PAMIĄTKI CECHOWE
W Rawiczu oraz pozostałych miastach ziemi rawickiej od momentu lokacji miejscowości na prawie magdeburskim funkcjonowały cechy – korporacje rzemieślnicze, zrzeszające rękodzielników jednej lub kilku pokrewnych branż, sprawujące władzę gospodarczą i nadzorujące jakość produkcji, ponadto pełniące funkcje prawodawcze oraz socjalne względem członków. Przynależność do cechu była podstawowym prawem, a zarazem obowiązkiem mieszczan trudniących się rzemiosłem. Jego członkami byli mistrzowie i wdowy po nich, w niektórych przypadkach także czeladnicy, jeżeli nie funkcjonowało osobne „bractwo czeladnicze” w danej branży. Życie cechowe było normowane specjalnymi statutami – zatwierdzanymi przez radę miejską wilkierzami, a także równie ważnymi tradycjami i ceremoniałem. Cechową obyczajowość ilustrują eksponaty związane z działalnością bractw, należące do najstarszych i najcenniejszych muzealiów:
Skrzynie cechowe – tzw. „lady”, zamykane na klucz ozdobne kufry, pełniące funkcje cechowych sejfów. Przechowywano w nich tzw. „skarb bracki”, czyli najcenniejsze przedmioty oraz dokumenty związane z działalnością (często kilkusetletnią) organizacji cechowych, a także pieniądze ze składek, kar i opłat wnoszonych za naukę zawodu. Zawartość skrzyń stanowiły: manuskrypty z przywilejami, statuty cechów, tłoki pieczętne, księgi z wpisami mistrzów, rejestry dłużników, protokoły, emblematy. Każdą z nich wyposażano w rozmaite tajemne skrytki, które mogli otwierać tylko uprzywilejowani cechmistrzowie. Zabezpieczanie skrzyń należało do obowiązków starszyzny cechowej. Jeżeli cech miał rozbudową hierarchię, skrzynie wyposażano w kilka różnych zamków, otwieranych przez kilku kluczników. „Lady” przechowywano w domach mistrzów, gospodach danego cechu, a nawet w świątyni protestanckiej. Były one najważniejszymi atrybutami zebrań cechów. Uroczyste otwarcie skrzyń stanowiło ważny rytuał i sygnał oznaczający początek obrad.
Na ekspozycji muzealnej są prezentowane: XVIII-wieczna skrzynia cechu szewców z Rawicza (drewniana z metalowymi okuciami, malowana na brąz z symbolami cechu – para butów z wysokimi cholewami); skrzynia cechu krawców z Sarnowy (na spodniej stronie wieka umieszczony jest tekst zapisany gotykiem, zawierający datę 1771 oraz nazwiska cechmistrzów, malowana na kolor granatowy i bordowy), skrzynia nieokreślonego cechu datowana na 1733 rok (o najbardziej skomplikowanej konstrukcji, z metalowymi okuciami, podwójnym dnem i skrytkami w bocznych ściankach).
Naczynia biesiadne – wchodziły w skład inwentarza gospody cechowej i były używane podczas biesiad, stanowiących najważniejszą część wspólnego życia towarzyskiego rzemieślniczej korporacji. Do tej grupy eksponatów zaliczamy ozdobne puchary, czyli wilkomy – wykonane z cyny, zdobione rytowaniem z symbolami danego cechu: wilkom cechu stolarzy z Rawicza z rytą datą 1671, wilkom cechowy z rytą datą 1871 oraz imionami i nazwiskami cechmistrzów (Caspar Klein, Baltaser..., Johannes Wilhelm Meier, Valentin Neiman, Jacob Wagner). Kolejne prezentowane naczynie to talerz cynowy cechu stolarzy, datowany na 1814 rok ozdobiony rytymi symbolami cechu (kątownik, cyrkiel, hebel). Dosyć powszechnym zwyczajem było umieszczanie na pamiątkowych naczyniach nazwisk ich wykonawców lub fundatorów – przykładem jest cynowy kubek biesiadny cechu stolarzy sygnowany datą 1783 i nazwiskiem Johann Strizcky. Wykonywaniem tego typu przedmiotów trudnili się konwisarze, reprezentujący dziedzinę rzemiosł odlewniczych. Nowsze, z XIX wieku, są naczynia szklane, m.in. butelki i szklanice karczemne.
Tłoki pieczętne – typariusze należą do kolekcji muzealnych eksponatów sfragistycznych i są niewątpliwie najstarszymi jej reprezentantami. Stanowiły podstawowy środek uwierzytelniania i znakowania dokumentów cechowych. Dzięki charakterystycznym elementom graficznym, zawartym w polach pieczętnych (najczęściej narzędzia i wyroby typowe dla danego rzemiosła) były także znakami rozpoznawczymi cechów. Cechmistrzowie przechowywali tłoki wraz ze statutami, emblematami, insygniami i pieniędzmi w skrzyniach cechowych. Typariusze (4 obiekty) w muzealnych zbiorach pochodzą z XVII wieku, należały do cechu sukienników oraz bractwa czeladników sukienniczych w Rawiczu. W polach pieczętnych znajdują się wklęsłoryte symbole rzemiosła tkackiego: nożyce, miary do mierzenia sukna i osty do drapania tkanin, ponadto na dwóch tłokach daty 1641 (założenia cechu sukienników); w otokach napisy identyfikujące cechy i miejscowość, m.in. „der Tuchmacher in Siegel zu Rawitsch 1641”.
Emblemat cechu szewców - „obesłanie”, „cecha”; przedmiot o znaczeniu symbolicznym. Pełnił funkcję cechowej „wizytówki”, służył do zawiadamiania o terminie oficjalnych zebrań w gospodzie cechowej, zwoływanych przez cechmistrzów. Ich posłaniec odwiedzał kolejno warsztaty wszystkich członków cechu, legitymując się właśnie „obesłaniem”. Najstarsze „cechy” miały formę symboli danego rzemiosła. Eksponat muzealny pochodzi z przełomu XVII i XVIII wieku, ma postać miniaturowego drewnianego buta z kluczykiem. W późniejszych epokach przedmioty były zastępowane metalowymi lub drewnianymi tabliczkami z godłami.
Obraz „Święci Kryspin i Kryspinian A.D. 285”, autor Józef Kistowski, 1949 rok – obraz olejny, malowany na płótnie. Przedstawienie świętych patronów cechu szewców w dwudzielnej kompozycji malarskiej nawiązującej do legendy hagiograficznej i starszych obrazów sakralnych. W polu centralnym dwóch mężczyzn ubranych w szaty możnowładców, trzymających miecze. Poniżej w owalu scena rodzajowa – widok dwóch pracujących rzemieślników w warsztacie szewskim z typowym wyposażeniem. Według legendy Kryspin i Kryspinian byli braćmi, potomkami bogatego rodu rzymskich patrycjuszy. Wraz z przyjęciem wiary chrześcijańskiej zostali rzemieślnikami - szewcami i zgodnie z tradycją wyruszyli na „wędrówkę” (to tradycyjny etap nauki zawodu czeladników odbywających kilkuletnie praktyki w warsztatach mistrzów w obcych miastach). Zdobyli sławę w całej Galii, szerząc chrześcijaństwo, a także jako dobroczyńcy, szyjący buty dla ubogich i bezdomnych, nawet z kradzionej skóry. Przez pogańskiego cesarza Rzymu zostali za to skazani na tortury i karę śmierci. Ich kult jako patronów szewców upowszechnił się w średniowieczu, ale ciekawostką jest fakt, że w polskim kościele katolickim został usunięty z liturgii w połowie XX w.