ZALOGUJ
 
jako Użytkownik »

jako Opiekun »
Podziel się
Facebook
Instagram
Pinterest

Wojtek Kielar - Malarstwo

Ekspozycja prezentowana w Muzeum Ziemi Kłodzkiej w Kłodzku jest 21. albo 22. wystawą indywidualną artysty. 49 obrazów olejnych pokazanych na wystawie powstało w latach 2020-2024, a 4 rzeźby pochodzą z 2013 roku. Wojtek Kielar mieszka i tworzy w Kłodzku. Maluje dłońmi lub łatwo dostępnymi przedmiotami użytkowymi np. gąbkami. W swoich pracach niekiedy stosuje brokat wyjęty ze... przeczytaj wszystko »
Adres
Muzeum Ziemi Kłodzkiej w Kłodzku
ul. Łukasiewicza 4
57-300 Kłodzko
Dolnośląskie
Wystawa czasowa: 2024.02.24 - 2024.04.21
Dzień tygodnia Godziny otwarcia
wtorek
10:00 - 16:00
środa
10:00 - 16:00
czwartek
10:00 - 16:00
piątek
10:00 - 16:00
sobota sobota 10:00 - 16:00
niedziela
10:00 - 16:00
free
wstęp wolny
Dzień tygodnia Godziny otwarcia
wtorek
10:00 - 17:00
środa
10:00 - 17:00
czwartek
10:00 - 17:00
piątek
10:00 - 17:00
sobota sobota 11:00 - 17:00
niedziela
11:00 - 17:00
free
wstęp wolny
Bilety
normalny 15.00 PLN
ulgowy 10.00 PLN
rodzinny 35.00 PLN Dla rodziców z dziećmi od 7 do 18 lat.
Przewodnik
w języku polskim odpłatnie 40.00 PLN

Ekspozycja prezentowana w Muzeum Ziemi Kłodzkiej w Kłodzku jest 21. albo 22. wystawą indywidualną artysty. 49 obrazów olejnych pokazanych na wystawie powstało w latach 2020-2024, a 4 rzeźby pochodzą z 2013 roku.

Wojtek Kielar mieszka i tworzy w Kłodzku. Maluje dłońmi lub łatwo dostępnymi przedmiotami użytkowymi np. gąbkami. W swoich pracach niekiedy stosuje brokat wyjęty ze świata blichtru. Jego obrazy powstają w krótkim czasie, zazwyczaj w ciągu kilkunastu minut. Malarz bawi się konwencjami, żongluje nimi, bezustannie eksperymentuje. Posiada wielki dystans nie tylko do swoich dzieł, w których burzy stereotypowe myślenie o sztuce, ale także do samej idei wernisażu oraz wystawy. Na otwarcie ekspozycji nie przygotowano zaproszeń,  a na plakatach w miejscu, w którym mógłby pojawić się obraz lub jego fragment zapowiadający wystawę pozostaje puste miejsce, bądź duża kropka w kolorze atramentu. W mediach społecznościowych promujących wydarzenie nie znajdziemy szczegółowych informacji o artyście oraz wystawie. Sam sposób eksponowania obrazów nie poddaje się popularnemu myśleniu o wystawiennictwie. Nieoprawione prace zawieszone zostały w dużej ilości, często niemal przylegając jedna do drugiej scalają się ze sobą, razem tworząc nowe obrazy, nowe konfiguracje, nowe zespoły. Wernisaż wystawy będzie dokumentowany jedynie w czerni i bieli. W połowie trwania ekspozycji obrazy zostaną wymienione na inne.

Prace wielkich formatów, pełne soczystych kolorów wprowadzają w roślinno-wodno- powietrzną nierzeczywistość. Malarz z upodobaniem oddaje się grom barwnym, w których ważny jest walor. Różnice natężenia kolorów światłem budują jego kompozycje. Używa niemal monochromatycznych zestawień barw. Poprzez łagodne przejścia kolorystyczne uzyskuje miękkość i mglistość niektórych swoich prac. Stosuje także ostre kontrasty.

W gęstwinie wygiętych pasm, miękko prowadzonych linii tworzących przysłony, kotary, zasłony i pozostawionych pustych miejsc w przestrzeni obrazów Wojtka Kielara, wyczuwalny jest nastrój erotyzmu. Pojawiają się zagadkowe, żartobliwe, nierealne-naiwne postaci, z długimi, szpiczastymi nosami, owadopodobne istoty, organiczne formy kształtowane na wzór natury - na przykład oczy (pojawiające się pojedynczo), a także notatki artysty w postaci przypisów, dat lub dodatkowych rysunków w przestrzeni obrazu. Wokół zamalowanych płaszczyzn autor często pozostawia na płótnie puste, nie pokryte farbą, różnej szerokości marginesy. Rzeźby artysty pt.„Autoportrety”, wycięte maszynowo ze stropów betonowych, przypominają klepsydry. Dwie z nich artysta podpisuje swoim imieniem i nazwiskiem oraz datami 1980-2080 , 1449-1492.

Sztuka Wojtka Kielara powiązana z twórczością kolorystów, malarstwem gestu jest odrębnym uniwersum. Pełna żywotności i rozmachu wciąga, wybudza, pobudza, drażni, a czasem hipnotyzuje. Dostarcza estetycznych doznań. Tkwi w niej tajemnica, która bezustannie odkrywa się przed widzem i zarazem chowa. Jest zapisem silnych przeżyć, przemyśleń, fantazji oraz wyrazem poczucia humoru artysty i jego ciągłego, dziecięcego zachwytu życiem. Clou do twórczości malarza mogłyby wyjaśniać słowa drenched to the ground but in Love with Life zapisane na jednym z jego obrazów, które w wolnym tłumaczeniu brzmią „Przemoczony do cna, lecz zakochany w życiu”.

Joanna Jakubowicz

Zdjęcia: Tomasz Gmerek
Relacja czarno-biała wykonana zgodnie z życzeniem Artysty

Komentarze wyświetlą się po weryfikacji przez moderatora, a ocena po zebraniu pięciu komentarzy.