Intencją powstania tej wystawy mogłoby być docenienie i dowartościowanie lokalnej społeczności. Jednak czy mieszkańcy miejscowości o tak dużym znaczeniu dla Kaszub i Pomorza w ogóle potrzebują tego rodzaju wsparcia i pochwały? Jeszcze raz przypomnę, że to tutaj: powstało pierwsze na obecnych ziemiach polskich muzeum skansenowskie, "zabłysło zorze wskrzeszenia kaszubszczyzny", bywali wielcy ruchu młodokaszubskiego i później po prostu kaszubsko-pomorskiego; to miejsce pokochała Róża Ostrowska, a dzięki niej wielu innych przedstawicieli kręgów literackich. Nie unikając tych udokumentowanych już relacji, oddajemy symbolicznie przestrzeń muzeum dzisiejszym mieszkańcom Wdzydz. WDZYDZANIE to obrazowa relacja tych (i dla tych), dla których Wdzydze stały się miejscem życia - z dziedzictwa lub wyboru, terenem, na którym toczy się ich powszedniość, gdzie budują swoje „małe światy życia codziennego".
Na wystawie zobaczymy fotografie zebrane z domowych archiwów mieszkańców Wdzydz (głównie tych całorocznych, w mniejszym stopniu sezonowych) w latach 2015-2016. Szczególne podziękowania za udostępnienie zdjęć należą się Cecylii Jaszewskiej (wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem sprawności Jej pamięci!) oraz Helenie Brzezińskiej, Józefowi Brzezińskiemu, Andrzejowi Grulkowskiemu, Urszuli Grulkowskiej-Tuszkowskiej, Aleksandrze Jaszewskiej, Antoniemu Jaszewskiemu, Marii Łangowskiej, Elżbiecie Miłosz, Bożenie Odyi, Elżbiecie Ostrowskiej-Lorenc, Zdzisławie Placie, Barbarze Turzyńskiej, Łucji i Kazimierzowi Zygułom. Zdecydowałam się dołączyć do tego zbioru kilkanaście zdjęć pochodzących z muzealnej kolekcji, przedstawiających lokalnych artystów, rękodzielników, rybaków oraz rolników.
Dr Katarzyna Kulikowska