Dzień tygodnia | Godziny otwarcia | |
---|---|---|
wtorek | 09:00 - 16:00 | |
środa | 09:00 - 16:00 | |
czwartek | 09:00 - 16:00 | |
piątek | 09:00 - 16:00 | |
sobota | 10:00 - 16:00 | |
niedziela | 10:00 - 16:00 |
Bilety | ||
---|---|---|
normalny | 10.00 PLN | |
ulgowy | 5.00 PLN |
dzieci bezpłatnie do lat 7 |
Przewodnik | |
---|---|
w języku polskim odpłatnie | 30.00 PLN |
Wystawa o miejscu powstania jednej z najważniejszych pamiątek, które pozostawił po sobie Antoni hrabia Ostrowski.
Kim jest – był Antoni hrabia Ostrowski? Najczęściej patrzymy na niego przez pryzmat jego dokonań i umiejętności politycznych, społecznych, logistycznych. Pochylamy się nad rozmachem działań, które podejmował, nad kontaktami które nawiązywał, aby powstało miasto, aby powstały osady fabryczne, zakłady. Ile dróg musiał pokonać, aby dotrzeć do wielu postawionych sobie celów? Jak daleko i jak często wyjeżdżał, aby te cele realizować? O ilu osobach musiał pomyśleć i o ile się zatroszczyć…? Miał zaledwie 21 lat gdy od ojca Tomasza otrzymał folwark Starzyce z Cekanowem, a 23 gdy przejął dobra ujezdzkie z miasteczkiem Ujazd i kilkunastoma wsiami…
Dróg do pokonania było bardzo wiele.
Jedna z nich zaprowadziła go do Zarzecza…
Zarzecze – dobra wuja Józefy – żony Antoniego – Ignacego Morskiego i jego żony Magdaleny z Dzieduszyckich Morskiej, położone miedzy Rzeszowem, a Przemyślem. Tu Antoni przyjeżdża w czerwcu 1813 roku po przedwczesnej śmierci swojej ukochanej Józi. Tu pisze pierwszy z Dzienników – Życie najlepszej żony opisane przez czułego jej małżonka dla kochanych dzieci – ratujących go przed pochopnym krokiem – samobójczą śmiercią. Tu pośród romantycznego założenia ogrodowego, w przyjaznym otoczeniu bliskich mu osób przywołuje drogie mu chwile spędzone z Józefą…
Dlaczego nie pozostał w Tomaszowie, Ujeździe? Sam udzielił odpowiedzi notując w Dzienniku w dniach 27 i 28 lipca:
Czymże są dla mnie teraz te powaby Tomaszowa, jeżeli nie tą ziemią obiecaną, do której dojść nie można, nie tym rajem upłynnionego szczęścia na który teraz jak smutny wygnaniec z tęsknotą poglądam. Bez mojej ukochanej Józi nie mogę przewidzieć, jak znieść potrafię widok tej krainy niegdyś i nie tak dawno ulubionej. […] Jakże smutnego nie doznałbym wrażenia, gdybym sam przebiegał te same ścieżki, które nas dwoje udeptało.
Józefa umiera w Baden pod Wiedniem 28 maja 1813 roku w wieku 26 lat.
Oprócz tekstów z Dziennika pisanego w Zarzeczu możemy zapoznać się z miejscem ich powstania, a także z ludźmi, którzy otoczyli Antoniego współczująca opieką.