Czy pomnik jako forma z natury upamiętniająca może mówić o przyszłości? Czy można zdekonstruować monument i wykorzystać jego kapitał symboliczny, tak aby stał się użyteczny dla budowania wspólnoty złożonej z odmiennych głosów oraz doświadczeń? Marta Romankiv w działaniu Pomniki będą mówiły naszymi głosami zainicjowała proces budowy prototypu narzędzia umożliwiającego wypowiadanie się grupom, które zazwyczaj stanowią niesłyszalną, często marginalizowaną, mniejszość. Strategia artystki zakłada zaaranżowanie sytuacji pozwalającej na wybrzmienie ich głosów.
Projekt sytuuje się na granicy sztuki i aktywizmu, przyjmując charakter partycypacyjny oraz kontekstualny. Punktem wyjścia pozostaje tutaj pomnik hrabiego Aleksandra Fredry, znajdujący się na wrocławskim Rynku Starego Miasta. Powstały prototyp – obiekt – przeznaczony jest do umieszczenia na tej rzeźbiarskiej figurze, choć jednocześnie może pełnić rolę uniwersalnej konstrukcji do wygłaszania potrzeb i postulatów różnych grup społecznych.
Aby obiekt po raz pierwszy mógł wybrzmieć, artystka zaprosiła do współpracy grupę osób migranckich pochodzących z Ukrainy, Białorusi i Kolumbii. Wszyscy oni przyjechali do Wrocławia by studiować, pracować, czy po prostu mieszkać. W czasie warsztatowych spotkań uczestniczki i uczestnicy rozmawiali o swoich doświadczeniach, łączących ich trudnościach, ale także potencjalnych scenariuszach przyszłości, opartych na wizji heterogenicznego społeczeństwa. W efekcie powstało specyficzne słuchowisko – wielojęzyczny głos, którego forma bazuje na strukturze dramatu literackiego, a treść tworzy wspólny manifest o potrzebie odzyskania praw i równego, sprawiedliwego miejsca w tkance społecznej.
Na wystawie Marta Romankiv prezentuje zarówno dokumentację procesu powstawania projektu jak i jego efekt – prototyp, który przybliża wyobrażenie przyszłości, gdzie głosy osób migranckich będą wybrzmiewały na każdej ulicy czy placu, tak aby już więcej nie można było ich ignorować. Artystka nieprzypadkowo wykorzystuje pomnik Fredry, który odbył własną „migrację” ze Lwowa do stolicy Dolnego Śląska. Rzeźba przeniesiona w 1956 roku z miasta, w którym urodziła się Marta, przebyła drogę nie tylko przesiedlonej ze Lwowa ludności polskiej, ale także wielu współczesnych osób migranckich. Stalowa konstrukcja prototypu, zaprojektowana i dopasowana do gabarytów „pomnika-migranta” staje się w sposób symboliczny platformą dla głosów, których reprezentacji brakuje w przestrzeni publicznej.
Pomnik jako forma artystyczna wznoszona jest zazwyczaj w celu upamiętnienia danej osoby lub wydarzenia historycznego. Narracje wokół tego typu przedstawień często podlegają relatywizmowi historycznemu, podatne są na zmiany społeczne, polityczne, religijne czy kulturowe. W dyskusji na temat pomników ważne pozostają także zagadnienia związane z przestrzenią publiczną czy urbanistyką. Pomnik może być wyrazem emancypacji, ale jednocześnie uzurpacji, hierarchicznej narracji, czy politycznej manipulacji. Niektóre z nich są burzone inne otaczane spontanicznym kultem. Może stać się również narzędziem wykluczającym, upamiętniając konkretną jednostkę jednocześnie symbolizuje pominięcie pamięci szeregu osób, które odegrały ważną rolę w budowaniu pozycji osoby upamiętnianej.
Marta Romankiv w swoim działaniu postrzega motyw pomnika jako forum – miejsce spotkań, wydarzeń kulturalnych, protestów społecznych oraz wyrażania opinii przez szereg różnorodnych grup. Czy stojące na centralnych placach miast rzeźby mogą pomóc w kształtowaniu nowej, bardziej inkluzywnej wspólnotowej przyszłości? Prototyp artystki jest próbą opracowania obiektu przeznaczonego do przestrzeni publicznej, który ma stanowić otwartą platformę sprzyjającą wspólnotowemu dialogowi społecznemu. Jego głównym celem jest zwrócenie uwagi na potrzebę zapewnienia ludziom równych szans i przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. Jego idea ma przede wszystkim uzmysłowić problem i stworzyć demokratyczne narzędzie do „wypowiadania” i „upamiętniania”. Działanie Marty Romankiv jest rodzajem eksperymentu społecznego – oddania platformy w ręce społeczności w celu zbadania możliwości jej użyteczności.
Marta Romankiv – urodzona we Lwowie (Ukraina). Jest artystką interdyscyplinarną, twórczynią instalacji, prac wideo oraz sytuacji społecznych. Ukończyła kierunek ceramiki artystycznej w Lwowskim Państwowym Instytucie Sztuki Dekoracyjnej i Stosowanej. Kontynuowała studia w Polsce – na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, a tytuł magistry uzyskała na Akademii Sztuki w Szczecinie. Aktualnie przygotowuje się do obrony doktoratu na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Swoją działalność skupia głównie wokół tematu wykluczenia społecznego w kontekście migracji, jak i związanych z tym problemów tożsamościowych. Jej projekty najczęściej mają charakter partycypacyjny i znajdują się na pograniczu aktywizmu, nauk społecznych i sztuki. Artystka mieszka i pracuje w Polsce.
Piotr Lisowski – kurator i historyk sztuki, autor wystaw, tekstów, redaktor publikacji, niezależny badacz sztuki współczesnej. Dyrektor artystyczny 66P Subiektywnej Instytucji Kultury. W latach 2017–2022 związany z Muzeum Współczesnym Wrocław, którym kierował od 2020 do 2021 roku. Wcześniej, w latach 2007–2016, był kuratorem i opiekunem kolekcji CSW Toruń, a także współtwórcą niezależnej GALERII MIŁOŚĆ (2014–2017). Wykłada na kierunku Mediacja Sztuki Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.