ZALOGUJ
 
jako Użytkownik »

jako Opiekun »
Podziel się
Facebook
Instagram
Pinterest

Ciemnia w łazience

Wystawa stała
poziom turturi
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu aparaty fotograficzne nie były tak popularne, jak dzisiaj. Komu udało się „zdobyć” aparat stawał przed kolejną barierą - uzyskaniem zdjęć tanim sposobem. Można było zlecić wykonanie odbitek w zakładzie fotograficznym, ale było to rozwiązanie kosztowne i ryzykowne. Wiele zdjęć „nie wychodziło” z różnych powodów i robienie z nich odbitek... przeczytaj wszystko »
Adres
Muzeum Energetyki w Łaziskach Górnych
ul. Wyzwolenia 30
43-170 Łaziska Górne
Śląskie
powiat mikołowski
Dzień tygodnia Godziny otwarcia
poniedziałek
wymagana rezerwacja
wtorek
wymagana rezerwacja
środa
wymagana rezerwacja
czwartek
wymagana rezerwacja
piątek
wymagana rezerwacja
sobota
wymagana rezerwacja
niedziela
wymagana rezerwacja
Wymagana rezerwacja wizyty w obiekcie.
Święta Godziny otwarcia
2025.04.20 (niedziela) x
2025.04.21 (poniedziałek) x
2025.05.01 (czwartek) x
2025.05.03 (sobota) x
2025.06.19 (czwartek) x
2025.08.15 (piątek) x
2025.11.01 (sobota) x
2025.11.11 (wtorek) x
2025.12.25 (czwartek) x
2025.12.26 (piątek) x
Bilety
normalny 25.00 PLN
ulgowy 20.00 PLN
dzieci bezpłatnie do lat 4
Powyższy cennik dotyczy całego obiektu.
Przewodnik
w języku polskim odpłatnie 100.00 PLN

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu aparaty fotograficzne nie były tak popularne, jak dzisiaj. Komu udało się „zdobyć” aparat stawał przed kolejną barierą - uzyskaniem zdjęć tanim sposobem. Można było zlecić wykonanie odbitek w zakładzie fotograficznym, ale było to rozwiązanie kosztowne i ryzykowne. Wiele zdjęć „nie wychodziło” z różnych powodów i robienie z nich odbitek nie miało sensu. Dlatego ogromna większość fotoamatorów organizowała sobie domową ciemnię fotograficzną do „wywoływania zdjęć”.

Ciemnia musiała być ciemna, gdyż proces obróbki materiałów światłoczułych wykluczał niekontrolowany udział światła. Przeważnie wybór miejsca, z wielu powodów, padał na łazienkę. Po pierwsze, łazienka miała łatwe do zasłonięcia okno i była zamykana na zamek. W ten sposób nikt nie mógł otworzyć drzwi przez pomyłkę i zniszczyć wysiłek fotoamatora. Tak, na wszelki wypadek, wykręcało się żarówki z oświetlenia, zaświecane z zewnątrz łazienki. Po drugie, w łazience był kran i zlew a do obróbki filmów i papierów fotograficznych potrzeba było dużo, bieżącej wody.

Komentarze wyświetlą się po weryfikacji przez moderatora, a ocena po zebraniu pięciu komentarzy.