ZALOGUJ
 
jako Użytkownik »

jako Opiekun »
Podziel się
Facebook
Instagram
Pinterest

Skansen Osadnictwa Nadwiślanego

Dość masz miejskiego zgiełku? Odszukaj na mapie Wiączemin Polski i już niedługo – szczególnie gdy wyruszasz z Warszawy czy Łodzi – będziesz w miejscu, które zniewoli cię przestrzenią i atmosferą przenikających się kultur. Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim (20 km na wschód od Płocka) jest pamiątką po czasach, gdy nad Wisłą żyli pospołu Polacy i... przeczytaj wszystko »
Adres
Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim - Muzeum Mazowieckie w Płocku
Wiączemin Polski 25
09-533 Słubice
Mazowieckie
powiat płocki
Dzień tygodnia Godziny otwarcia
wtorek wtorek 10:00 - 16:00
środa środa 10:00 - 16:00
czwartek czwartek 10:00 - 16:00
piątek piątek 10:00 - 16:00
sobota sobota 10:00 - 16:00
niedziela niedziela 10:00 - 16:00
free
wstęp wolny
Święta Godziny otwarcia
2025.04.20 (niedziela) x
2025.04.21 (poniedziałek) x
2025.11.01 (sobota) x
2025.11.11 (wtorek) x
2025.12.25 (czwartek) x
2025.12.26 (piątek) x
Dzień tygodnia Godziny otwarcia
wtorek wtorek 10:00 - 17:00
środa środa 10:00 - 17:00
czwartek czwartek 10:00 - 17:00
piątek piątek 10:00 - 17:00
sobota sobota 10:00 - 17:00
niedziela niedziela 10:00 - 17:00
free
wstęp wolny
Święta Godziny otwarcia
2025.05.01 (czwartek) x
2025.05.03 (sobota) x
2025.06.19 (czwartek) x
2025.08.15 (piątek) x
Bilety
wstęp bezpłatny

Dość masz miejskiego zgiełku? Odszukaj na mapie Wiączemin Polski i już niedługo – szczególnie gdy wyruszasz z Warszawy czy Łodzi – będziesz w miejscu, które zniewoli cię przestrzenią i atmosferą przenikających się kultur.

Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim (20 km na wschód od Płocka) jest pamiątką po czasach, gdy nad Wisłą żyli pospołu Polacy i Olendrzy, czyli przybysze z Fryzji, Flandrii i Niemiec, którzy osiedlali się na tych terenach od XVII do połowy XIX wieku. Byli ewangelikami luteranami i mennonitami. Imponowali umiejętnościami gospodarskimi i melioracyjnymi, słynęli także ze swych powideł z buraków cukrowych.

Po II wojnie światowej większość z nich wyjechała, bo wówczas „ewangelik” równało się „Niemiec”. Ich kościół, cmentarz i szkoła w Wiączeminie niszczały latami. Przed całkowitą degradacją uratowało je Muzeum Mazowieckie w Płocku.

Plan był ambitny. Zakładał remont ewangelickiego kościoła, budowę terp – wzniesień chroniących jak dawniej domy przed zalewaniem, umieszczenie na nich odnalezionych w okolicznych wioskach, rozebranych, a potem złożonych na nowo chałup i zabudowań gospodarczych, zgromadzenie oryginalnych mebli i sprzętów, pogrodzenie wszystkiego łozinowymi płotami, nasadzenie wierzb i odtworzenie sadów ze starymi gatunkami drzew owocowych.

Udało się. W 2018 roku skansen zaprosił na otwarcie. Dziś nasze wystawy i zaaranżowane wnętrza domostw opowiadają gościom skansenu historię o Olendrach, ich życiu w bliskości Wisły, innowacyjności i szacunku do przyrody.

Najpierw przywita was tu dom polski, jedyna chata zbudowana od podstaw, na wzór chałup z początku XX wieku, jakie etnografowie znaleźli w pobliskim Piotrkówku. Tuż obok obejrzycie długi na ponad 20 m olenderski langhof przeniesiony z Kępy Karolińskiej, przykład zabudowy liniowej, z wozownią, stodołą, oborą i częścią mieszkalną przykrytymi jednym dachem.

Naprzeciw langhofu jest gospodarstwo. Dom kryty blachą, jak w przedwojennym oryginale, przyjechał z drugiej strony Wisły. Połączony jest z oborą, ale kryta strzechą stodoła z Piotrkówka stoi już osobno. Mamy też niewielką, zbudowaną z czerwonej sannickiej cegły powidlarnio-suszarnię z miejscowości Rybaki. To tutaj Olendrzy suszyli owoce na specjalnych szufladach zwanych „lasami” i gotowali powidła. W obydwu zagrodach podziwiać możemy ogródki kwiatowe i warzywne, pełne ziół, zapachów i zapylających owadów.

Na koniec dochodzimy do dawnego kościoła z 1935 roku i szkoły z 1901 roku z klasą ze stylowymi ławeczkami z pulpitami z wgłębieniami na kałamarze. Na zakończenie najlepiej zwiedzić cmentarz, nad którym szumią kasztanowce, jesiony i dęby.

Komentarze wyświetlą się po weryfikacji przez moderatora, a ocena po zebraniu pięciu komentarzy.