Dzień tygodnia | Godziny otwarcia | |
---|---|---|
wtorek | 10:00 - 18:00 | |
środa | 10:00 - 18:00 | |
czwartek | 10:00 - 18:00 | |
piątek | 10:00 - 16:00 | |
sobota | 10:00 - 18:00 | |
niedziela | 10:00 - 16:00 |
Święta | Godziny otwarcia |
---|---|
2023.11.11 (sobota) | 10:00 - 16:00 |
2023.12.26 (wtorek) | 10:00 - 16:00 |
Bilety | ||
---|---|---|
normalny | 15.00 PLN | |
ulgowy | 8.00 PLN | |
rodzinny | 35.00 PLN | |
grupowy | 8.00 PLN |
Przewodnik | |
---|---|
w języku polskim odpłatnie | 120.00 PLN |
11 listopada 1918 roku Rzeczpospolita Polska oficjalnie wróciła do grona niezależnych państw.
Choć jeszcze przez kolejne cztery lata kształtowały się granice kraju, a walki o nie wydłużały się przez krwawe konflikty w poszczególnych dzielnicach, odzyskana niepodległość wprowadziła aurę szczęścia.
Sztuka – nie tylko rodzima – przygotowywała się na ten stan już od pewnego czasu. Tendencje nowego klasycyzmu, silnie wyczuwalne około 1910 roku, jedynie umocniły swą pozycję. Francuski termin rappel à l’ordre i odpowiadające mu włoskie pojęcie ritorno all’ordine dobrze opisywały powszechną tęsknotę za porządkiem, stałymi wartościami oraz europejskimi, narodowymi lub lokalnymi tradycjami. Antykizujący kostium i sielankowe dekoracje zapewniały poczucie bezpieczeństwa, a wyidealizowane ciała uruchamiały mechanizmy obronne w sytuacji choroby lub „niepięknej” śmierci.
Potrzeba urządzenia się w nowoczesnym świecie zachęcała jednak także do recepcji innych, skrajnie różnych postaw artystycznych. Z Rosji Radzieckiej płynęła utopijna obietnica zmiany struktur klasowych poprzez ogólne wyzbycie się „burżuazyjnych” potrzeb: absolut objawiał się w abstrakcji, bezprzedmiotowości. Za przykładem twórców z Republiki Weimarskiej przyglądano się krytycznie stanowi posiadania, co skutkowało drobiazgowym realizmem czy weryzmem „nowej rzeczowości”. Koloryzm, zjawisko o 50-letnim stażu, powracał natomiast falą modernistycznego historyzmu oraz produkcją „poręcznych” obrazów – drobnomieszczańskich przedmiotów uwznioślających artystowskie akcesoria. Jak żadna inna epoka, polskie dwudziestolecie międzywojenne oscylowało właśnie między dwoma biegunami: szalone lata 20. oraz pesymizm kolejnej dekady, odkryte łydki wybijające rytm fokstrota oraz stukot protez inwalidów wojennych, alegorie obfitości na 20-złotowych banknotach oraz problem bezrobocia, ubóstwa i głodu w wielonarodowym, wieloetnicznym i wielowyznaniowym społeczeństwie.
Oficjalnie – na zagranicznych wystawach sztuki, targach i w przewodnikach turystycznych – II Rzeczpospolita mieniła się czystymi barwami strojów ludowych i regionalnego rzemiosła. Nowoczesność dla wybranych oznaczała przejażdżkę wyprodukowanym w Polsce motocyklem lub odbicie od 147-kilometrowej linii polskiego wybrzeża na pokładzie luksusowego statku zamorskiego. Abstrakcyjne obrazy malarskie uprzedmiatawiały się paradoksalnie w postaci taniego użytkowego szkła z automatu. Nowe modele broni palnej i masek przeciwgazowych dawały jednak przedsmak tragedii, która nadeszła 1 września 1939 roku. II Rzeczpospolita i jej alegoryczne reprezentantki były boginiami, muzami, damami, żołnierkami, żywicielkami i żebraczkami. Na naszej wystawie – zapowiedzi stałej galerii nowoczesnej sztuki europejskiej – postać kobieca otrzymała rolę przewodniczki po szczecińskiej kolekcji.
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.
Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
Konstanty Ildefons Gałczyński, Prośba o wyspy szczęśliwe, 1930
Wyspy szczęśliwe?
Sztuka II Rzeczypospolitej ze zbiorów Muzeum Narodowego w Szczecinie
Muzeum Narodowe w Szczecinie, ul. Wały Chrobrego 3
10 grudnia 2022 –7 stycznia 2024
wernisaż: 9 grudnia 2022, godzina 18.00
kurator: dr Szymon Piotr Kubiak
organizator: Muzeum Narodowe w Szczecinie
teksty, tłumaczenia i aranżacja: dr Szymon Piotr Kubiak
fotografie: Grzegorz Solecki, Arkadiusz Piętak
projekt graficzny: Filip Bylak
korekta: Bartosz Zasieczny